wtorek, 5 maja 2015

Wiosenne trendy

Wiosna za oknem, temperatura idzie w górę więc makijaż, fryzura i paznokcie też oczekują zmiany..
A nowe trendy to natura!

Wystrzegamy się mocnego, krzykliwego makijażu. Stawiamy na delikatny make up. Jeśli chcecie podkreślić usta to pamiętajcie, żeby nie przyćmiły ich wytuszowane, ciężkie rzęsy. Jeżeli chodzi o kolory to trzymajcie się pastelów oraz odcieni ziemi - beżów i brązów. Pamiętajcie także, że sztuczne rzęsy i grube kreski na powiece przechodzą do lamusa.


 Długim, sztucznie kręconym i wylakierowanym włosom zdecydowanie mówimy NIE! Najmodniejsze w tym sezonie będą włosy ścięte do ramion i lekko pofalowane. Co do koloru, na topie mamy sombre, czyli delikatną wersję ombre, ktróra przypomina słoneczne refleksy naturalnych odcieni włosów. Póki co prostownicę możecie wysłać na urlop :)

 
Jeśli miałyście problem z zapuszczaniem długich paznokci to zapomnijcie o tej udręce! Długie tipsy zostawmy w pojemnikach naszych manikiurzystek bo wiosną modne będą krótkie paznokcie! A kolory które rządzą na naszych dłoniach będą delikatne i piękne jak makijaż..


Mam nadzieję, że wiosenne nowości przypadły Wam do gustu. Ja jestem zachwycona i już zamawiam wizytę u fryzjera :)

Wysyłam także artykuł w cosmo, który zainspirował mnie do postu. Znajdziecie w nim jeszcze kilka innych nowych i ciekawych trendów -> http://www.cosmopolitan.com/style-beauty/beauty/advice/a34810/beauty-trends-that-need-to-die-2015/

K.

  

poniedziałek, 4 maja 2015

Chodakowska vs Lewandowska




Majówka dopiero za nami. Wieczorne smakołyki z grilla połączone z piwem i innymi napojami.. niestety dają we znaki dlatego na myśl przychodzi mi jedno -> zdrowa dieta i ćwiczenia!
Wiele kobiet szuka w Internecie informacji o tym co jeść i co robić aby nasze ciało było smukłe, jędrne i umięśnione. Rad jest tak wiele jak ilość stron w przeglądarce Google.. ale na czele plasują się dwa znane nazwiska - Chodakowska i Lewandowska.



Obie atrakcyjne i wysportowane, namawiają i zachęcają do ćwiczeń wszystkie polki. Na ich instagramie, twitterze, facebooku czy blogu roi się od propozycji ćwiczeń i informacji na temat zdrowego odżywiania się. Wiele zmotywowanych, zawziętych kobiet i dziewczyn chwali się rezultatami ćwiczeń i zasięgniętymi radami specjalistek. Jeszcze więcej osób krytykuje je, wytykając brak kwalifikacji i kompetencji, zarzucając wyłączną chęć promocji własnej osoby i atrakcyjne źródło zarobku..
A ja jako obserwator mediów i normalna kobieta - podziwiam! Zarówno Ania jak i Ewa dobrze znają się na tym co robią. Ich plany treningowe są przemyślane i co najważniejsze dają rezultaty. Dzięki nim tysiące polek ruszyło tyłek z kanapy i zrobiło coś dobrego dla siebie i swojego ciała. A to, że obie zarabiają na tym co robią i lubią no cóż.. kto by tak nie chciał?
Zarówno treningi Ani i Ewy nie należą do łatwych, także osoby, które chcą pomachać sobie nogą dla funu mogą od razu wyłączyć ich trening. Z doświadczenia wiem, że jest ciężki a zakwasy dnia następnego są gwarantowane :) Mimo wszystko gorąco zachęcam!

Klika linków z ćwiczeniami Ani i Ewy: